Rozmowa z Pawłem Gudaczewskim – prezesem zarządu firmy GP Koncept, Partnera Strategicznego VI Forum FIRIS w Białce Tatrzańskiej, zajmującej się profesjonalnym wyposażeniem siłowni i klubów fitness w nowy oraz używany sprzęt – o kondycji obiektów należących do ośrodków sportu i rekreacji
Rozmawiał: Piotr Bubela, prezes zarządu Fundacji Instytut Rozwoju Infrastruktury Sportowej
Miło się znów zobaczyć po kongresie w Białce Tatrzańskiej. Jakie są Twoje wrażenia/odczucia?
Jadąc na kongres, nie wiedziałem, czego się spodziewać. Wykonaliśmy sporo realizacji w OSIR-ach, ale nie mieliśmy okazji do wymiany poglądów. Miałem nadzieję na spotkania z praktykami i fachowcami. I tutaj nie było żadnych niespodzianek. Kuluary tętniły merytoryczną wymianą poglądów i doświadczeń codzienności „dyrektora”.
Zauważasz jakieś podobieństwa między rynkiem stricte fitness a ośrodkami?
Oczywiście. Wspólnym mianownikiem jest zapewnienie bezpiecznego dostępu do szeroko pojętej rekreacji i aktywnego spędzania czasu wolnego. Podobnie jak w przypadku klubów fitness, zauważam dość dużą przepaść w możliwościach rozwoju, restrukturyzacji czy inwestycji pomiędzy jednostkami wspieranymi publicznie, a tymi z finansowaniem zewnętrznym/ prywatnym.
Chcecie rozszerzyć działalność i specjalizować się w ofertach dla OSiR-ów. Skąd taki pomysł?
Przez lata działalności spoglądaliśmy na rynek siłowni „miejskich”, z wieloma nawiązaliśmy współpracę. Mamy potencjał, który chcielibyśmy wykorzystać i podjęliśmy decyzję o specjalizacji w tym segmencie klientów. Oferujemy właściwy rodzaj urządzeń pod kątem jakości i – co ważne – finansów. Poza tym czujemy się trochę odpowiedzialni za ogólny stan rzeczy. Czasem tak zwyczajnie jest nam żal, że piętą achillesową nowo powstałych obiektów publicznych jest zazwyczaj strefa siłowni/fitness. A kiedy pytamy, jak to się stało, słyszymy najczęściej, że nie było z kim skonsultować, a budżet trzeba było wydać.
Jak się mają ceny sprzętu do możliwości OSIR-ów? Czy klientów budżetowych na to stać?
To jedno z najważniejszych zagadnień. Przede wszystkim – nie ma znaczenia, czy jest to jedna maszyna na mięśnie nóg czy 40 maszyn z podziałem na trzy strefy. To, czy obiekty publiczne na to stać, zależy w dużej mierze od operatywności osoby zarządzającej i możliwości finansowania, także rozłożonego w czasie – jeśli celem jest etapowe wyposażenie całego obiektu.
Oczywiście w tym segmencie klientów jest o wiele trudniej – nie tylko ze względu na ograniczenia i procedury finansowe, lecz także ze względu na decyzyjność. Przez lata trochę nauczyliśmy się, co podpowiadać naszym klientom i jakie procedury przyjmować, żeby sumarycznie zrealizować zadanie. Trzeba pamiętać, że nie oferujemy sprzętu domowego czy tzw. light commercial. Linie maszyn cardio czy urządzeń siłowych to sprzęt dla profesjonalistów. Jego podstawowym parametrem jest „odporność na pomysłowość użytkownika”, a jakość jest zawsze najwyższa. Jeśli dostarczamy sprzęt regenerowany, to zawsze po pełnej kontroli jakości pracy działów, które go przygotowują. Mechanicy, elektrycy, lakiernicy, tapicerzy – każdy etap prac jest niezależnie kontrolowany. Myślę, że było to widać na konferencji FIRIS w Białce.
Przy okazji zauważam taką prawidłowość: im trudniej „wywalczony” w gminie budżet, tym większa frajda z efektu końcowego. Również dla nas jako dostawcy.
Idealna realizacja?
W OSiR-ze? Sądzę, że jeszcze przed nami, choć było już kilka satysfakcjonujących. Najtrudniej jest zyskać zaufanie zamawiającego, nowego klienta – chce on być pewny, że związał się z odpowiednim partnerem.
Planujecie, doradzacie, jak zaplanować powierzchnię przeznaczoną pod siłownię, fitness itp. Czy trafiają do Was klienci, którzy zaplanowali ją sami? Jakie błędy popełniane są najczęściej?
Zdarza się, że zamówione urządzenia odbiegają jakością i technicznymi możliwościami od potrzeb docelowego użytkownika. Krótko mówiąc, obiekt – zamiast propagować szeroko pojętą rekreację – traci w oczach klientów indywidualnych wybierających komercyjne, droższe kluby.
Przed erą powstających masowo prywatnych klubów fitness OSIR-y były często jedynymi siłowniami, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Teraz trochę pokutuje opinia o „przestarzałej infrastrukturze” w siłowniach obiektów dofinansowanych z budżetu miasta czy gminy. Dziwi to tym O firmie Spółka GP Koncept to odpowiedź na potrzeby dynamicznie rozwijającego się rynku usług rekreacyjnych w Polsce. Do działania zainspirowali nas ludzie najbardziej potrzebni szeroko rozumianej branży fitness – inwestorzy. Samodzielny inwestor często kieruje się wyłącznie intuicją, a entuzjazm inwestycji opiera zazwyczaj na swoich doświadczeniach – doświadczeniach klienta klubu fitness. Konsekwencją takiego podejścia jest ryzyko podjęcia błędnych decyzji. I choć podjęte działania wynikają z najlepszych chęci, są poparte dziesiątkami artykułów z prasy branżowej, wrażeniami z niezliczonej ilości odwiedzonych obiektów konkurencyjnych i własnymi przemyśleniami – mogą nie okazać się właściwe. Zakupiony sprzęt okazuje się nie do końca trafiony, a koncepcja klubu mija się z oczekiwaniem klientów… Koszty rosną, a zepsutego pierwszego wrażenia odbiorcy nie da się łatwo naprawić. GP Koncept to Gruntownie Przemyślana oferta dostosowana do możliwości inwestora, potencjału lokalu i podaży na lokalnym rynku. Bazujemy na wiedzy, ale przede wszystkim na praktyce. W ten sposób każdy inwestor może zaoszczędzić na błędach, które ktoś już popełnił. Gwarancja Powodzenia inwestycji to Gotowy Plan działania, to Głos Praktyka z branży, to szeroka Gama Produktów i pomysł na obniżenie kosztów inwestycji już na etapie planowania! PROMOCJA GP Koncept Sp. z o.o. ul. Orna 3A, 85-356 Bydgoszcz www.gpkoncept.pl biuro@gpkoncept.pl tel. kom.: 603 40 20 40 Magazyn Konarzewo k. Poznania ul. Kościelna 98 bardziej, że część „mokra” jest zazwyczaj wysokiej jakości. Obserwujemy chęć zmian na tym polu i chcielibyśmy aktywnie w nich uczestniczyć.
Na co może liczyć potencjalny klient?
Na kompleksowość obsługi. Pracujemy zawsze według tego samego scenariusza – od ogółu do szczegółu. Nie jesteśmy przedstawicielem handlowym, a zespołem praktyków z 16-letnim doświadczeniem. Poruszamy się w dostępnym budżecie i jesteśmy w stanie zrobić „coś fajnego” nawet z najskromniejszych środków.
Najprościej mówiąc, naszym zadaniem jest przedstawić opcje i pomóc wybrać tę najkorzystniejszą. Od etapu planowania/ zagospodarowania, po efekt końcowy. Inwestor oszczędza czas i zyskuje praktyczną wiedzę. Doradztwo, planowanie czy aranżacja to nasza wartość dodana. Zazwyczaj robimy to bezpłatnie w ramach zakupionego u nas sprzętu.
O firmie
Spółka GP Koncept to odpowiedź na potrzeby dynamicznie rozwijającego się rynku usług rekreacyjnych w Polsce. Do działania zainspirowali nas ludzie najbardziej potrzebni szeroko rozumianej branży fitness – inwestorzy.
zeroko rozumianej branży fitness – inwestorzy. Samodzielny inwestor często kieruje się wyłącznie intuicją, a entuzjazm inwestycji opiera zazwyczaj na swoich doświadczeniach – doświadczeniach klienta klubu fitness. Konsekwencją takiego podejścia jest ryzyko podjęcia błędnych decyzji. I choć podjęte działania wynikają z najlepszych chęci, są poparte dziesiątkami artykułów z prasy branżowej, wrażeniami z niezliczonej ilości odwiedzonych obiektów konkurencyjnych i własnymi przemyśleniami – mogą nie okazać się właściwe. Zakupiony sprzęt okazuje się nie do końca trafiony, a koncepcja klubu mija się z oczekiwaniem klientów… Koszty rosną, a zepsutego pierwszego wrażenia odbiorcy nie da się łatwo naprawić.
GP Koncept to Gruntownie Przemyślana oferta dostosowana do możliwości inwestora, potencjału lokalu i podaży na lokalnym rynku. Bazujemy na wiedzy, ale przede wszystkim na praktyce. W ten sposób każdy inwestor może zaoszczędzić na błędach, które ktoś już popełnił. Gwarancja Powodzenia inwestycji to Gotowy Plan działania, to Głos Praktyka z branży, to szeroka Gama Produktów i pomysł na obniżenie kosztów inwestycji już na etapie planowania!
GP Koncept Sp. z o.o.
ul. Orna 3A,
85-356 Bydgoszcz
biuro@gpkoncept.pl
tel. kom.: 603 40 20 40
Magazyn Konarzewo k. Poznania ul. Kościelna 98