Typowe baseny pływackie z reguły są deficytową częścią pływalni i aquaparków. Przychody generowane są głównie przez urządzenia rekreacyjne znajdujące się w obiekcie. Jednak nie musi tak być – odpowiednio doposażony basen pływacki może przyciągnąć klientów i wypracować zysk
Bolączką operatorów obiektów wodnych są wysokie koszty utrzymania basenu sportowego. Są szczególnie dotkliwe wtedy, gdy jest to niecka 50-metrowa. Ogrzewanie i uzdatnianie ogromnych ilości wody stanowi znaczącą część kosztów bieżących. Jednocześnie frekwencja w basenie pływackim jest z reguły niewielka, w przeciwieństwie do basenów rekreacyjnych, zjeżdżalni i tym podobnych urządzeń. Przyczyną takiego stanu rzeczy są zmieniające się od lat preferencje klientów. Większość z nich oczekuje bardziej urozmaiconych, atrakcyjnych, nawet zabawowych form aktywności. Pływanie wyczynowe czy amatorskie jest zarezerwowane dla stosunkowo nielicznej grupy osób.
Spora liczba obiektów powstaje ze wsparciem Ministerstwa Sportu i Turystyki, które dofinansowuje wyłącznie część sportową, czyli basen 25- lub 50-metrowy. Jeśli w obiekcie mają odbywać się zawody pływackie określonej rangi, pojawiają się wymogi dotyczące zaplecza dla zawodników i wielkości widowni. Finansowanie zewnętrzne jest oczywiście poważnym wsparciem dla inwestora, ale jednocześnie zwiększa koszty eksploatacyjne.
Jak uatrakcyjnić basen pływacki?
Jak wiadomo, o wyniku finansowym obiektu basenowego decyduje frekwencja. Aby osiągnąć odpowiedni poziom odwiedzin, trzeba zaoferować klientom to, czego oczekują. Stała tendencja rynkowa przesuwająca ich preferencje w kierunku zajęć rekreacyjnych czy sportowo-rekreacyjnych pokazuje wyraźnie, że inwestorzy powinni budować (lub modernizować) obiekty pod tym kątem.
Wyposażenie niecki sportowej w przegrodę i ruchome dno zmienia zwykły basen w wielofunkcyjny akwen pozwalający realizować wszelkiego rodzaju zajęcia. Dowolna regulacja głębokości wody umożliwia przygotowanie w ciągu kilku minut niecki do każdej formy aktywności. W większości pływalni realizowane są zajęcia aquaaerobowe, rekreacyjne czy rehabilitacyjne, więc łatwo ocenić, jak wielką popularnością się cieszą. Z powodu ograniczeń, jakie stwarza tradycyjna niecka, mogą one być organizowane tylko dla niewielkich grup. Ruchome dno pozwala pomnożyć liczbę uczestników takich zajęć. Ponadto urządzenie to jest doskonałym narzędziem wspierającym naukę pływania. Możliwość dostosowania głębokości basenu do wieku, wzrostu i umiejętności dzieci eliminuje lęk przed wodą, a przez to ułatwia i przyspiesza proces nauki.
Korzyści płynące z wyposażenia basenu pływackiego w ruchome dno i pomost przegradzający doceniają zwłaszcza operatorzy obiektów z nieckami 50-metrowymi. Basen o tej długości jest ewidentnie przeznaczony do sportu wyczynowego. Nawet dla regularnie pływającego amatora pokonywanie dystansu 50 metrów przez 45 minut jest wyczerpujące. Dlatego też możliwość przedzielenia basenu w połowie wydaje się koniecznością. W Polsce jest, aktualnie 10 basenów olimpijskich wyposażonych w pomosty przegradzające, dwa kolejne są w budowie. Jeśli dodatkowo niecka posiada ruchome dno, to można basen uznać za sportowo-rekreacyjny, a nie jedynie sportowy.
Idealne połączenie
Pierwszym obiektem w Polsce z niecką 50-metrową wyposażoną w ruchome dno jest olsztyńska Aquasfera. Na obu krańcach basenu znajdują się ruchome dna Variopool, każde o wymiarach 25 × 10 m. W ten sposób organizatorzy zajęć niepływackich mają do dyspozycji łącznie 500 m² powierzchni. Obiekt ma stosunkowo niewielką strefę rekreacji wodnej, zatem właśnie w dużej niecce prowadzone są zajęcia aqua aerobiku, aqua spinningu, siłownia wodna, zajęcia dla dzieci itd. Ruchome dna wykorzystywane są także jako sucha platforma do zajęć tanecznych, fitnessu itp. Kierownictwo i dział marketingu Aquasfery wykazują się niezwykłą pomysłowością w organizowaniu rozmaitych imprez i przedsięwzięć w swoim obiekcie. To połączenie inwencji operatora z niezawodnymi urządzeniami Variopool zaowocowało zaskakującym wynikiem finansowym. Frekwencja w pierwszym pełnym roku kalendarzowym osiągnęła 850 tys. odwiedzin (średnio 71 tys. miesięcznie). Z frekwencją wiążą się oczywiście przychody; władze miasta szacowały, że park wodny będzie wymagał dofinansowania na poziomie 2–3 mln zł rocznie, tymczasem rok 2013 zamknął się stratą zaledwie 700 tys. zł pomniejszoną jeszcze o 500 tys. wpłacone przez sponsora tytularnego. Można założyć, że bez ruchomych den Variopool dopłaty z miejskiego budżetu sięgnęłyby założonego poziomu lub nawet go przekroczyły.
Maksymalna funkcjonalność
Zachęceni przykładem Olsztyna, inicjatorzy powstania aquaparku w Lublinie postanowili pójść tą drogą, a nawet o krok dalej. Niedawno oddany do użytku lubelski park wodny ma basen 50-metrowy wyposażony w przegrodę oraz ruchome dno. W efekcie prac koncepcyjnych, w których udział brali projektanci, kierownictwo MOSiR-u, przedstawiciele Urzędu Miasta i firmy Variopool, powstał innowacyjny system gwarantujący maksymalną funkcjonalność basenu olimpijskiego.
Niecka została przedzielona pomostem o szerokości 1,25 m. Gdyby zastosowano tradycyjny pomost przesuwny, trzeba by wydłużyć basen o tę wartość, a więc miałby on długość ponad 51 metrów. Uniknięto tego przez zastosowanie pomostu na zawiasach. Przegroda taka spoczywa na dnie niecki i jest unoszona do pionu. Szerokość pomostu pozwala na montaż słupków startowych, barierek oraz swobodną komunikację. Dodatkowo przegroda została wykonana jako konstrukcja składająca się z dwóch niezależnie sterowanych części. Oznacza to, że jedna część pomostu może być w pionie, a druga leżeć na dnie. Dzięki takiemu układowi cztery tory mają długość 50 metrów, a na pozostałej części basenu można pływać na krótszym dystansie.
Na połowie niecki, a więc na akwenie o wymiarach 25 × 25,5 m, zainstalowane zostało ruchome dno, ale też nie zwyczajne, lecz składające się z dwóch platform. Każdą z nich można ustawić na innej głębokości, co pozwala na równoczesne prowadzenie zajęć dla dwóch grup.
Wyposażenie basenu w dzielony pomost i dwuczęściowe ruchome dno uczyniło go najbardziej wielofunkcyjną niecką z możliwych. Liczba dopuszczalnych konfiguracji basenu i sposobów jego wykorzystania jest ogromna. Ten projekt jest wyjątkowy również dlatego, że wśród ponad 600 realizacji Variopool nigdzie na świecie nie ma tak wszechstronnie wyposażonego basenu. Lubelski projekt natychmiast wzbudził zainteresowanie inwestorów z innych rejonów Polski. Mamy nadzieję, że kolejne baseny 50-metrowe, które powstaną w Polsce i innych krajach, będą wyposażone w podobne urządzenia Variopool. Już trwa budowa basenu olimpijskiego we Wrocławiu, gdzie oprócz pomostu zostanie zainstalowane ruchome dno na połowie niecki.
Podsumowanie
Wyposażenie basenu sportowego w urządzenia Variopool to dobra inwestycja. Pozwala na wzbogacenie oferty pływalni o zajęcia, które przyciągają ogromną grupę klientów stroniących od pływania, ale jednocześnie lubiących wodę. W ten sposób obiekt oprócz realizacji funkcji społecznej, edukacyjnej i prozdrowotnej obniża obciążenia miejskiego czy gminnego budżetu. W rezultacie zadowoleni są i użytkownicy basenu, i jego operator, i władze lokalne.
Variopool Polska Sp. z o.o.
ul. Storrady Świętosławy 1, pok. 209, 71-602 Szczecin
tel.: 91 455 34 19, faks: 91 886 60 62,
tel. kom.: 506 012 711
www.variopool.pl
info@variopool.pl
TEKST | Marcin Ryszkiewicz
FOTO | Archiwum Firmy Variopool