Reklama

Układy pompowe w instalacjach wody basenowej – W świecie pomp – CZĘŚĆ 1

W świecie pomp

CZĘŚĆ 1
Ocena możliwości zastosowania, eksploatacji i modernizacji układów pompowych w instalacjach wody basenowej.

Pompa wirowa to urządzenie służące do wytworzenia różnicy ciśnień między stroną ssawną (dopływem do pompy) a tłoczną (wypływem z pompy), umożliwiające transport cieczy z punktu A do punktu B.Pompa pobiera energię od silnika napędowego i przekazuje ją przepływającemu medium. Energia cieczy występuje w trzech rodzajach: jako energia potencjalna (związana z wysokością podnoszenia), energia kinetyczna (związana z prędkością cieczy, proporcjonalna do jej kwadratu) i energia związana z ciśnieniem. Działanie pompy polega na tym, że suma tych trzech rodzajów energii na wypływie z pompy (w króćcu tłocznym) jest większa niż na dopływie (w króćcu ssawnym). W praktyce najważniejszy jest przyrost ciśnienia wytwarzany przez pompę, który zazwyczaj służy do pokonania oporów podczas transportowania cieczy w rurociągu [1]. Przyrost energii w pompie, charakteryzowany przez wzrost tzw. wysokości podnoszenia, zależy od prędkości końca łopatki wirnika pompy. Energia przekazana cieczy zależy bowiem od tego, jaką prędkość uzyskuje ciecz na wylocie z wirnika [1].

 

Parametry pracy pomp
Parametry pompy to wielkości opisujące techniczne cechy pompy. Najważniejsze z nich to parametry hydrauliczne charakteryzujące cechy użytkowe pompy.1. Wydajność
Jest to objętość cieczy przepompowana w jednostce czasu, oznaczana jako Q. W praktyce jest wyrażana najczęściej w metrach sześciennych na godzinę (m3/h), czasem w litrach na sekundę (dm3/s), a dla pomp o niewielkiej wydajności (np. pompy wyporowe)
w litrach na minutę (dm3/min). Należy pamiętać, że we wzorach na pobór mocy należy podstawiać wydajność m3/s. Jednostka ta (poza zastosowaniem we wzorach) jest rzadko stosowna, gdyż dla typowych pomp wydajność podawana w m3/s wychodzi jako ułamek znacznie mniejszy od jedności [1].

CZYTAJ WIĘCEJ W MAGAZYNIE „PŁYWALNIE I BASENY” NR 14

 


 

TEKST: FLORIAN G. PIECHURSKI
FOTO: ARCHIWUM AUTORA
DATA: 17.09.2013