Reklama

Kontrola jakości wody

Czysty znaczy bezpieczny

Niecka basenowa czy jacuzzi to specyficzne środowisko, w którym mamy do czynienia z ułatwionym krążeniem bakterii chorobotwórczych i innych mikroorganizmów. Wspólne prysznice, szatnie i mokre posadzki to również doskonałe warunki do szerzenia się zakażeń i infekcji.

Właściciel lub administrator obiektu basenowego powinien nie tylko na bieżąco oceniać przezroczystość wody, kontrolować proces jej dezynfekcji i uzdatniania, prowadzić zabiegi czyszczące i konserwacyjne, ale także nieustannie monitorować jakość wody pod względem wymagań mikrobiologicznych i fizykochemicznych.Rola sanepidu
Nadzór nad wewnętrzną kontrolą jakości wody sprawują organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Nie oznacza to jednak, że to one są odpowiedzialne za stan higieniczno-sanitarny obiektu. Kontrola urzędowa ma jedynie na celu ustalenie częstotliwości, zakresu badań i harmonogramu pobierania próbek wody oraz ocenę spełnienia wymagań dotyczących jakości wody. Aktualnie brakuje nam uregulowań prawnych, dotyczących stałego nadzoru nad jakością wody w basenach kąpielowych. Ostatnim aktem prawnym w tym zakresie było Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 4 września 2000 roku w sprawie warunków, jakim powinna odpowiadać woda do picia i na potrzeby gospodarcze, woda w kąpieliskach oraz zasad sprawowania kontroli jakości wody przez organy Inspekcji Sanitarnej (Dz. U. nr 82 poz. 937).Co się zmieni?
Opracowano już projekt Rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie nadzoru nad jakością wody w basenach kąpielowych, który określi sposób prowadzenia tego nadzoru oraz wszystkie czynności mające na celu zapewnienie odpowiednich warunków higieniczno-sanitarnych w basenie kąpielowym i wodnych urządzeniach rekreacyjnych. Nowe rozporządzenie określi również minimalną częstotliwość pobierania próbek i zakres badań wody w ramach wewnętrznej kontroli. Obok wskaźników bakteriologicznych badanych dotychczas, obejmujących wykrywanie obecności Escherichia coli, określanie ogólnej liczby bakterii wyrosłych na agarze odżywczym po inkubacji w temperaturze 37°C i gronkowców koagulazo-dodatnich, przewiduje się wykrywanie bakterii Pseudomonas aeruginosa. W projekcie nowego rozporządzenia pominięto natomiast wykrywanie bakterii z grupy coli. Bakterie z rodzaju Pseudomonas to bakterie, które nie mają wysokich wymagań odżywczych i namnażają się w szerokim zakresie temperatur. Niebezpieczna dla człowieka jest Pseudomonas aeruginosa (pałeczka ropy błękitnej), nazywana potocznie wskaźnikiem brudnych powierzchni. Występuje w wilgotnym środowisku, dlatego szczególną uwagę należy zwracać na umywalki, wanny, prysznice, WC i inne wilgotne miejsca.

Tylko akredytowane laboratorium
W przypadku, gdy woda w basenie nie będzie spełniała wymagań, właściciel lub administrator obiektu będzie zobowiązany powiadomić organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej o przekroczeniu, podjąć środki zaradcze, wykonać powtórnie badanie i przedstawić wyniki badań potwierdzających efektywność działań naprawczych. Badania jakości wody będą mogły być wykonywane tylko przez laboratoria akredytowane zgodnie z wymaganiami normy PN-EN ISO/IEC 17025:2005. Takie akredytowane laboratorium i wysoko wykwalifikowany zespół ma spółka Saur Neptun Gdańsk. Laboratorium to uzyskało akredytację Polskiego Centrum Akredytacji i dysponuje zespołem przeszkolonych biorców próbek wody. Akredytacja gwarantuje uzyskanie rzetelnych wyników z zachowaniem poufności i praw własności klientów laboratorium SNG.

 


TEKST: JADWIGA WRÓBEL/KOORDYNATOR PRACOWNI
BADAŃ BIOLOGICZNYCH LABORATORIUM CENTRALNEGO SNG