Reklama

Ozonowanie wody basenowej

Ozonowanie wody basenowej

Ozonowanie przyszło do Polski z Zachodu jako nowy trend już prawie 20 lat temu. Ten nowy trend w Polsce był w tamtym czasie w Europie Zachodniej starą, kosztowną i niechcianą metodą dezynfekcji wody.

Brak zainteresowania klientów ozonowaniem na zachodzie Europy zmusił wielu producentów tych systemów do poszukiwania nowych odbiorców w Europie Wschodniej. Pomimo wysokich nakładów inwestycyjnych i dużych kosztów eksploatacyjnych ozon stał się w Polsce bardzo popularny jako dodatkowa metoda uzdatniania wody basenowej. Gwarantował skuteczną dezynfekcję i był świetnym hasłem reklamowym przyciągającym coraz bardziej wybrednych klientów do dziesiątek nowo powstających w Polsce aquaparków, a także dużych pływalni miejskich i gminnych. Ozon szybko stał się modny, a wśród większości bywalców obiektów basenowych panowało przekonanie, że woda ozonowana jest lepsza od chlorowanej. Dlatego też obiekty, które informowały o wodzie ozonowanej, były chętniej odwiedzane.Chlor czy ozon
W każdym basenie publicznym (niezależnie od jego wielkości i przeznaczenia, a więc bez znaczenia, czy będzie to mały basen hotelowy, szpitalny, basen w klubie sportowym czy ogromny aquapark) podstawowym dezynfektorem wody basenowej będzie zawsze chlor, który może być dozowany w wielu postaciach. Ozon jest gazem bardzo trującym i dlatego może być łączony z wodą basenową jedynie w odpowiednim do tego celu reaktorze, w pomieszczeniu technicznym basenu. Następnie przed ponownym wpuszczeniem tak zdezynfekowanej wody do niecki basenowej ozon musi być z wody basenowej w 100% wytrącony. W niecce basenowej, czyli tam gdzie pływają i kąpią się ludzie, znajduje się jedynie chlor. Nie umniejsza to jednak wyjątkowej skuteczności dezynfekcyjnej ozonu, który jest najskuteczniejszym związkiem dezynfekcyjnym stosowanym w uzdatnianiu wody. Zabija nie tylko wszystkie bakterie, lecz także te wirusy, które potrafią oprzeć się sile największej dawki chloru.Skuteczność
Głównym powodem chętnie stosowanego ozonu w wodzie basenowej jest jego skuteczność w destrukcji chloru związanego, a więc wszystkich związków odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach chloru w hali basenowej, zaczerwienione oczy i podrażnienia skóry osób kąpiących. Pomimo tak wielu zalet ozonu od około 8 lat jego udział w rynku dezynfekcji wody basenowej drastycznie maleje. Wiąże się to z ciągłym wzrostem cen energii elektrycznej i pojawieniem się na polskim rynku zdecydowanie tańszych lamp UV. O kosztach eksploatacyjnych można byłoby dyskutować, bo choć lampy nie są tak energochłonne, to wymagają corocznej wymiany żarników i w przypadku niektórych producentów koszt ten przewyższa koszt energii elektrycznej, jaki trzeba byłoby ponieść, stosując w takim samym obiekcie ozon.

Przestarzała metoda
Wysokie koszty zakupu i droga eksploatacja dotyczą tradycyjnej, przestarzałej już metody ozonowania, gdzie ozonowaniu był poddawany cały strumień wody basenowej. Metoda polegała na tym, że cały strumień wody basenowej wędrował do dużego zbiornika reakcyjnego, do którego jednocześnie była dozowana duża, bliżej niezdefiniowana ilość ozonu wytworzona wcześniej w odpowiednim generatorze ozonu. W zbiorniku reakcyjnym następowało mieszanie się wody z ozonem. To łączenie się cząsteczek wody i ozonu (w zależności od stopnia technologicznego zaawansowania różnych producentów) odbywało się mniej lub bardziej skutecznie, a to właśnie ten moment jest najbardziej istotny dla skuteczności dezynfekcji. Tak wymieszana woda z ozonem wędrowała do destruktora ozonu – dużego zbiornika z węglem aktywnym, w którym następowała całkowita destrukcja ozonu, i dopiero po jego usunięciu woda mogła być tłoczona dalej do basenu. Widać tu wyraźnie wszystkie elementy systemu, a te największe i najkosztowniejsze to: duży zbiornik reakcyjny, duży generator ozonu i duży zbiornik destrukcyjny z drogim, podlegającym okresowej wymianie węglem aktywnym.

Alternatywa
Alternatywą dla tego starego i drogiego sposobu ozonowania jest system optoZON opatentowany i wyprodukowany przez firmę Dinotec, który polega na ozonowaniu 10% strumienia wody basenowej. Dinotec, ozonując jedynie część strumienia wody obiegowej, gwarantuje osiągnięcie takiego samego efektu, jaki występuje przy tradycyjnych systemach, jednak przy znacznie mniejszych nakładach inwestycyjnych i eksploatacyjnych, a więc:

  • szybkie i pewne unicestwianie zarazków chorobotwórczych,
  • dezaktywację wirusów,
  • rozkład zanieczyszczeń organicznych (związki mocznika),
  • brak charakterystycznego zapachu chloru panującego w halach aquaparków i pływalni (chloropochodne takie jak chloraminy),
  • utlenianie substancji smakowych składników wody,
  • brak podrażnień skóry i oczu,
  • krystalicznie czystą i estetyczną wodę (nagromadzenie tlenu).

Prawdziwa rewolucja
Dinotec połączył doświadczenie największych dostawców systemów ozonowania na świecie ze swoimi doświadczeniami w zakresie regulacji i pomiaru i w ten sposób dokonał już ponad 10 lat temu rewolucji w systemie ozonowania wody basenowej. Nowoczesne stacje ozonowania wody produkowane w Dinotec pod nazwą optoZON mają taką samą skuteczność usuwania z wody basenowej chloramin, bakterii i wirusów, jednak zużywają 90% mniej energii elektrycznej. Jest to możliwe dzięki postępowi techniki i matematyce. Można to łatwo policzyć – jeżeli sprawność starych instalacji ozonowania wody wynosiła 10%, to ten sam efekt otrzymamy, uzdatniając ozonem 10% strumienia wody obiegowej ze sprawnością około 100%. Tak dużą sprawność ozonowania częściowego strumienia (10%) Dinotec otrzymał dzięki specjalnej technologii mieszania TRI AKT ZON – odpowiednio przygotowanej wody i cząsteczek ozonu. Zamierzony efekt końcowy jest taki sam jak dawniej, jednak dużo mniej kosztowny.

Jak to działa?
Jak to się dokładnie odbywa, ilustruje schemat obok. System optoZON jest instalowany na bajpasie, dlatego niektórzy nazywają go ozonowaniem bocznikowym. Pompa strumienia częściowego (14) zabiera z obiegu głównego 10% strumienia wody, który będzie mieszany z ozonem w specjalnym zbiorniku reakcyjnym (7) (TRI AKT ZON). Po drodze do rurociągu strumienia częściowego ozon jest dozowany iniektorem (3) i już w rurociągu następuje wstępne mieszanie przy pomocy tzw. mieszacza statycznego (4). Po dokładnym wymieszaniu z ozonem zdezynfekowana woda wędruje z powrotem do strumienia głównego, ale zanim to nastąpi, jest robiony pomiar ozonu w wodzie systemem pomiarowym tzw. dsc eco (1, 2). Stąd też generator ozonu (8) otrzymuje ciągłą informację o zapotrzebowaniu na ozon, który jest tak policzony, że w miejscu połączenia się strumienia częściowego z pełnym znajduje się jeszcze niewielka ilość ozonu w wodzie, która następnie utleni się z pozostałą wodą w rurociągu głównym przed dojściem do niecki basenowej. Nad bezpieczeństwem w pomieszczeniu technicznym czuwa system pomiarowo-ostrzegawczy dsc eco gaz, który mierzy poziom i informuje o pojawieniu się ozonu w powietrzu. W takim przypadku system wyłącza automatycznie generator ozonu, na wyświetlaczu pokazuje informację o zawartości ozonu w powietrzu i informuje o tym fakcie w sposób wizualny (czerwona lampa alarmowa) oraz dźwiękowy (buczek alarmowy).

System ten ponadto:

  • redukuje wartości chloru związanego i THM-ów do najniższych wartości zaleconych przez normę DIN 19643,
  • nie wymaga stosowania węgla aktywnego,
  • jest znacznie tańszy w zakupie (około 50%) od ozonowania metodą tradycyjną (mniejszy zbiornik reakcyjny, brak filtra z węglem aktywnym, mniejszy ozonator),
  • jest dziesięciokrotnie tańszy w eksploatacji (mniej energii do pracy ozonatora i brak konieczności okresowej wymiany węgla aktywnego),
  • gwarantuje wysokie bezpieczeństwo systemu, które zapewniają najwyższej jakości urządzenia do pomiaru ozonu w wodzie i powietrzu,
  • nie wymaga tak dużych pomieszczeń technicznych jak w metodzie tradycyjnej.

Dostawa zawiera wszystkie elementy systemu:

  • kompletną wytwornicę ozonu o odpowiedniej wydajności,
  • zbiornik reakcyjny,
  • system pomiaru i regulacji ozonu dsc eco ozon,
  • pochłaniacz ozonu resztkowego,
  • iniektor,
  • mieszacz,
  • pompę podwyższającą ciśnienie.

Podsumowanie
Przy ograniczonych obecnie środkach na budowę i eksploatację basenów, wydawanie pieniędzy na ozonowanie, czyli czynność, która nie musi być prowadzona na basenach, może się wydać ekstrawagancją. Są jednak obiekty, w których konieczne jest zastosowanie tej dodatkowej dezynfekcji:

  • baseny terapeutyczne (szpitalne i sanatoryjne),
  • baseny rekreacyjne o dużym obciążeniu i dużej ilości atrakcji,
  • brodziki z licznymi atrakcjami,
  • baseny o najwyższej randze do przeprowadzania zawodów pływackich,
  • baseny hotelowe w obiektach czterolub pięciogwiazdkowych o najwyższym prestiżu.

MAGAZYN „PŁYWALNIE I BASENY” NR 14

 


TEKST: MAREK STRACZYCKI
FOTO: ARCHIWUM FIRMY DINOTEC