Raj saunowicza. Idealna strefa saunowa

Biblijny raj był strefą idealnej więzi i współzależności. Ale też miejscem utraconym, którego nigdy już nie udało się przywrócić na Ziemi. Dążenie do stworzenia raju saunowicza to dążenie do najlepszego możliwego kompromisu. Idealna strefa saunowa dla każdego klienta będzie znaczyła coś innego. Interes klienta często będzie też rozbieżny z interesem właściciela. Ale chociaż preferencje obu bywają różne, to postaram się w tym artykule wskazać kilka wspólnych elementów.

Pełny proces saunowania

Strefy saunowe różnią się przede wszystkim ze względu na miejsce, w którym są utworzone. Z grubsza można podzielić je na obiekty przyhotelowe, przyaquaparkowe, przybasenowe oraz osobne saunaria. Każda z nich jest odmienna z uwagi na nieco inne funkcje i inny typ klienta, dla którego jest przeznaczona. Wszystkie jednak powinna łączyć kwestia, która stanowi absolutny punkt wyjścia przy tworzeniu stref saunowych – możliwość wykonania pełnego procesu saunowania. Chociaż sprawa wydaje się oczywista, niestety wciąż powstają obiekty, w których o tym zapomniano. Proces saunowania nie jest bowiem tożsamy z samą tylko sauną.

Można znaleźć wiele różnych opisów jednorazowego cyklu czy też procesu saunowania. Mogą się one delikatnie różnić kolejnością danych czynności czy przypisanym im czasem. Nierzadko różne są także metody ich przeprowadzania. Można jednak uogólnić ten proces i wskazać jego cztery podstawowe etapy. Etap pierwszy to oczywiście umycie ciała ciepłą (lub letnią) wodą. Etap drugi to wejście do sauny i skorzystanie z niej. Etap trzeci to schłodzenie organizmu. Etapem czwartym jest odpoczynek poza sauną.

WIĘCEJ W MAGAZYNIE „PŁYWALNIE I BASENY” NR 29

 

TEKST | Marceli Zawadzki

FOTO | Archiwum Autora