Reklama

Sztuka projektowania

Dobry przykład

„Jak cię widzą, tak cię piszą” – to staropolskie przysłowie można z powodzeniem zastosować w kontekście opinii, jakie formułujemy na temat konkretnych budynków w oparciu o stan ich toalet lub innych drugorzędnych stref.

Tak naprawdę, to właśnie ich jakość podnosi rangę obiektu. Hotel, sala konferencyjna czy obiekt sportowy są często oceniane przez pryzmat czystości sanitariatów, łazienek, ich wyposażenia w niezbędne elementy. Jedną z takich stref, pozornie drugorzędnych, a faktycznie świadczących o jakości obiektu basenowego, jest szatnia.Projektowanie szatni
Często można się spotkać z negatywnymi opiniami użytkowników basenów w różnych częściach Polski, skarżących się na nieskrępowany sposób zachowania współużytkowników tych obiektów, którzy przebierają się lub korzystają z natrysków nago, co stwarza dla innych duży dyskomfort. Użytkownicy skarżą się na widok osób rozebranych do naga pod prysznicem, na to, że przychodząc na basen z małym dzieckiem, nie mają gdzie go przebrać, itp. Na blogach internetowych roi się od skarg i zażaleń pod adresem architektów czy administratorów tych obiektów. Powód jest często banalny – brak lub zbyt mała ilość przebieralni, a także brak natrysków indywidualnych…WIĘCEJ W MAGAZYNIE „PŁYWALNIE I BASENY” NR 10

 


TEKST: EWA BALANICKA
FOTO: PIOTR WAGNER