Aquapark Reda z rekinami – popularne hasło, które od kilku miesięcy powtarzane jest przez miłośników wodnej rekreacji. O otwarciu tego obiektu było głośno od samego początku, ponieważ fakt obecności żywych rekinów pośród wodnych atrakcji silnie działał na wyobraźnię. I tak, 29 lipca 2016 roku do redzkiego parku wodnego zawitali pierwsi goście.
Fala klientów była znacznie większa niż te na Bałtyku w czasie sztormu. Zadziałał efekt nowości, jednak w dobie trudności innych obiektów tego typu od razu zrodziło się pytanie: czy tak ogromna inwestycja ma szanse powodzenia? Jak długo mieszkańcy Pomorza i turyści będą chcieli pływać z rekinami?
Rekiny basenowego biznesu
Budowa aquaparku w Redzie była świadomą inwestycją firmy Semeko, która od lat na terenie Redy tworzy osiedla mieszkalne i obiekty usługowe. Reda, niegdyś „sypialnia” Trójmiasta, dziś jest prężnie rozwijającym się ośrodkiem miejskim, w którym co roku przybywa mieszkańców. Wybudowanie nowoczesnego parku wodnego właśnie tutaj dodatkowo zwiększyło atrakcyjność miasta, zapewniając mieszkańcom oraz turystom nową formę wypoczynku i rozrywki.
– Każdy inwestycja z założenia ma przynosić zysk. Nie inaczej jest w przypadku naszego aquaparku. To bardzo dokładnie przemyślana inwestycja, w której pod uwagę wzięliśmy szereg aspektów biznesowych. Stąd decyzja o stworzeniu w jednym budynku parku wodnego, świata saun, oceanarium, pasażu handlowego, klubu fitness oraz innych stref rekreacyjnych, gdyż wszystkie one doskonale się uzupełniają. Śmiało mogę też powiedzieć, że mamy najlepszą lokalizację w Polsce. Reda położona jest tuż obok Półwyspu Helskiego i Trójmiasta. Około milion mieszkańców znajduje się w 30-minutowym zasięgu – mówi Adam Mierzejewski, manager projektu.
Łatwy dojazd pozwala na swobodne korzystanie z obiektu przez cały tydzień. Trójmiejska aglomeracja liczy łącznie prawie 2 mln osób, które obwodnicą Trójmiasta do Redy mogą dojechać samochodem w kilkanaście minut. W bliskiej odległości znajduje się także komunikacja miejska. Do dworca i stacji Szybkiej Kolei Miejskiej jest zaledwie 9 minut. Ponadto niedaleko Redy znajdują się popularne nadmorskie kurorty. Droga na Półwysep Helski jest jedna i prowadzi właśnie przez Redę, a co roku nad Bałtyk przyjeżdża aż 5 mln turystów, którzy w lipcu 2016 r. zyskali nowy i obowiązkowy punkt pobytu nad polskim morzem.
Bez wątpienia to jedna z największych inwestycji ostatnich lat. Środki na jej realizację pochodziły z trzech różnych źródeł. Pierwszym była pożyczka Jessica, drugim – komercyjny kredyt w BOŚ Bank, a trzecim – środki własne inwestora, czyli Grupy Semeko. Łącznie koszt całej inwestycji szacuje się na 150 mln zł.
WIĘCEJ W MAGAZYNIE „PŁYWALNIE I BASENY” NR 25
TEKST I FOTO | Aquapark Reda