Zarządzanie energią, rola BMS i „tunningu” instalacji technologicznych. CZĘŚĆ 1
Wostatnich latach pojawiło się wiele opracowań, prelekcji, artykułów i prezentacji związanych z instalacjami basenowymi i nowymi rozwiązaniami w zakresie energooszczędności (pompy ciepła, kogeneracja itp.). Zazwyczaj są to materiały dotyczące poszczególnych systemów, instalacji czy nawet samych urządzeń. Są one oczywiście bardzo przydatne i pouczające, ale ja postanowiłem spojrzeć na całość zagadnienia z perspektywy użytkownika ponoszącego koszty eksploatacji działającego obiektu. Jest mi o tyle łatwiej, że w swojej długoletniej karierze zawodowej byłem (i jestem) projektantem, wykonawcą i inżynierem kontraktu. Zajmowałem się również eksploatacją parku wodnego. Można więc powiedzieć, że „walczyłem po wszystkich stronach barykady”.
Słowo „zarządzanie” kojarzy się na ogół z zarządzaniem firmą, zarządzaniem grupą (grupami) pracowników, zarządzaniem zasobami itd. Zarządzanie ma również związek z ekonomią, czyli także z kosztami, które można, a nawet należy, optymalizować. Zarządzanie energią opiera się na takich samych zasadach, co zarządzanie czymkolwiek innym. Różnice polegają na tym, że kiedy np. zauważymy, że pracownik nie ma odpowiednich kompetencji, możemy go wysłać na szkolenie, zmienić mu, stanowisko lub zwolnić (to już nie takie łatwe). Z urządzeniami sprawa jest znacznie trudniejsza.
Dlaczego zarządzanie energią i mediami jest takie ważne? Dlatego, że obiekty basenowe, w grupie budynków użyteczności publicznej i obiektów o charakterze sportowo-rekreacyjnym, są najbardziej energochłonne. Niezależnie od pory roku i pory dnia, czy ktoś z nich korzysta, czy nie, zużywają wodę, energię cieplną, energię elektryczną i całą gamę środków chemicznych. Oczywiste jest, że latem i w okresach, kiedy w obiekcie nie ma klientów, zużycie to jest mniejsze, ale jest, i to przez 365 dni w roku, 24 godziny na dobę.
Co to jest obiekt basenowy?
Obiekt basenowy można zdefiniować na kilka sposobów. Dla naszych celów można powiedzieć, że jest to budynek lub zespół budynków, który zużywa różne formy energii i mediów. Budynek jest ograniczony w przestrzeni przegrodami budowlanymi (ściany, dach itp.). Przez te przegrody, w zależności od różnicy temperatur na zewnątrz i wewnątrz, „ucieka” ciepło (obiekty basenowe mają największą obliczeniową różnicę temperatur, wynoszącą dla hal basenowych ok. 50 K). Wewnątrz basen jest podzielony na różne strefy funkcjonalne (hala basenowa, przebieralnie i szatnie, strefa gastronomii, biurowa, pomieszczenia techniczne itp.). Każda z nich ma inne wymagania techniczne i technologiczne. Ma też, w związku z tym, różne zapotrzebowanie na energię i media. Aby całość mogła spełniać swoje zadania, w obiekcie basenowym znajdują się różne systemy, instalacje i urządzenia. Najważniejsze to:
- źródło lub źródła ciepła;
- instalacja wody basenowej – zwana potocznie TWB – technologia wody basenowej;
- instalacje grzewcze, ciepłej wody użytkowej, wod-kan;
- instalacje wentylacji mechanicznej i klimatyzacji;
- instalacje elektryczne, a w nich instalacje oświetleniowe;
- instalacje teletechniczne, tzw. niskoprądowe – SAP, CCTV, KD, nagłośnienie, sieć komputerowa – uwaga nie wszystkie obiekty są we wszystkie te systemy wyposażone;
- elektroniczny system obsługi klienta, tzw. ESOK – w małych obiektach czasami nieistniejący;
- BMS, czyli System Zarządzania Budynkiem (w klasyfikacji systemów można by go przypisać do instalacji teletechnicznych, ale obecnie zaczyna to być osobny system integrujący wiele podsystemów: „niskoprądowych”, elektrycznych i wszystkich technologicznych. System ten jest bardzo ważny, dlatego zostanie omówiony osobno. Jednym z licznych podsystemów BMS jest EMS, czyli system zarządzania energią).
Wszystkie instalacje wymienione w punktach od a) do e) albo zużywają energię i media, albo je przetwarzają, generują więc koszty eksploatacyjne. Kosztami eksploatacyjnymi są również koszty utrzymania wszystkich tych systemów i całego obiektu w dobrym stanie technicznym – są to koszty serwisów, materiałów eksploatacyjnych, części zamiennych, napraw i remontów. Instalacje i systemy wymienione w punktach f), g) i dodatkowo (a zwłaszcza) BMS albo polepszają bezpieczeństwo funkcjonowania, albo dają nam narzędzia do lepszego zarządzania innymi systemami. Problem polega na tym, że sam fakt istnienia tych systemów czy instalacji w obiekcie nie gwarantuje optymalnej ich pracy. Oczywiście żaden system (traktowany jako „mózg”, czyli jako system przetwarzania danych) nie będzie mógł podejmować decyzji bez danych o „świecie zewnętrznym” – w naszym przypadku czujników, liczników itp., i nie będzie mógł realizować zadań (powstałych na podstawie danych pomiarowych i algorytmów programowych) bez elementów wykonawczych, czyli siłowników, silników itp.
WIĘCEJ W MAGAZYNIE „PŁYWALNIE I BASENY” NR 20
TEKST | Krzysztof Koptoń
FOTO | Archiwum autora