Reklama

Problemy z przepisami przeciwpożarowymi na pływalniach

Osoby zarządzające pływalniami zwykle są skoncentrowane na skutecznym zarządzaniu obiektem w odniesieniu do finansów, właściwym wykorzystaniu potencjału obiektu i zatrudnionej kadry. Analizowane są statystyki w celu zwiększenia obrotów, szkolony jest personel, aby podnieść poziom wiedzy w zakresie uzdatniania wody, ogrzewania, wentylacji, technik sprzątania.

Często jednak w planie działania menagera na drugi plan spychane są niektóre kwestie bezpieczeństwa, bo o ile jeszcze ratownictwo wodne i zagadnienia BHP są priorytetem, o tyle problematyka związana z ochroną przeciwpożarową stanowi często zupełny margines działalności.

Wprowadzenie

Wydawało by się, że skoro specjalistyczne służby dokonały odbiorów budynku na etapie oddania do użytkowania, istnieje instrukcja pożarowa i ośrodek współpracuje z firmą, która dokonuje niezbędnych przeglądów instalacji, gaśnic i hydrantów, to nie ma powodu do obaw. Okazuje się jednak, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z zagrożeń i odpowiedzialności, jaka spoczywa na naszych barkach, a obejmuje ona szerokie spektrum przepisów prawa, od Kodeksu pracy przez Kodeks cywilny aż do Kodeksu karnego. W niniejszym artykule opisane zostaną zdarzenia, które miały miejsce na pływalni Integracyjnego Centrum Sportu i Rekreacji w Józefowie (ICSiR). Miejmy nadzieję, że będą one przestrogą dla innych, bo w takich przypadkach najlepiej uczyć się na cudzych błędach.

Pożary w obiektach publicznych niestety się zdarzają i żadne, nawet najskuteczniejsze działania profilaktyczne nigdy nie zapobiegną w 100% ich powstawaniu. Do obowiązku projektantów, wykonawców i administratorów należy stworzenie maksymalnego bezpieczeństwa przeciwpożarowego, ale również skutecznego systemu detekcji pożaru i infrastruktury technicznej umożliwiającej szybkie zwalczanie ognia. Instalacja przeciwpożarowa w naszych budynkach ma zapewnić bezpieczeństwo klientom, pracownikom, ale również ekipom biorącym udział w ewentualnej akcji gaśniczej. Wyznaczone strefy pożarowe mają za zadanie łatwe oddzielenie poszczególnych części obiektu, tak aby uniemożliwić rozprzestrzenianie się ognia i stworzyć warunki do ewakuacji ludzi.

Specyfika pływalni jako obiektu sportowego

Ze specyfiki pływalni wynika, że w obiekcie znajduje się wiele substancji niebezpiecznych – środków do uzdatniania wody, których ilości bywają często dość znaczne, środków czystości, zarówno chemicznych, jak i łatwopalnych – ręczniki papierowe, papier toaletowy, zdarzają się również pojemniki z benzyną/ropą do urządzeń technicznych bądź do agregatów prądotwórczych. Tego rodzaju substancje mogą same stanowić zarzewie pożaru, a ponadto są bardzo niebezpieczne dla osób postronnych i służb ratowniczych w trakcie akcji gaśniczej.

Ważny jest również czynnik ludzki, gdyż z jednej strony setki klientów przebywających w obiektach sportowych wymagają pomocy w trakcie akcji ratowniczej, ale z drugiej strony mogą stanowić zagrożenie. W tak dużej grupie osób mogą znaleźć się takie, które same sprokurują zagrożenie. Kilka lat temu w jednym z obiektów ICSiR piroman środkiem łatwopalnym oblał siatkę do siatkówki, a następnie ją podpalił. Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Na szczęście uszkodzeniu uległ jedynie jeden panel drewnianego parkietu. Grubość konstrukcji podłogi uniemożliwiła przepalenie, jednak gdyby ogień dotarł pod „pływającą” podłogę, wentylacja rusztu prawdopodobnie rozprzestrzeniłaby ogień i skutki tego zdarzenia byłby tragiczne. Koszt napraw pokryła firma ubezpieczeniowa. Nie było to duże straty, ale w wyniku tego incydentu w ośrodku zamontowano dodatkowe drzwi odgradzające powierzchnię hali od korytarza i wprowadzono zaostrzone procedury dotyczące korzystania z obiektu.

Dokonując analizy zagrożenia, należy wziąć pod uwagę przede wszystkim możliwość pożaru w pomieszczeniach magazynowych czy technologicznych. Znaczna część pływalni sama produkuje ciepło technologiczne w oparciu o gaz ziemny. W budynku ICSiR znajduje się wydzielone w specjalnym kontenerze przyłącze gazowe. Każdy z 3 pracujących pieców posiada zawór bezpieczeństwa odcinający dopływ gazu połączony z aktywnym systemem bezpieczeństwa – pomieszczenie kotłowni wyposażone jest w detektor gazu odcinający przy przecieku gazu jego dopływ. Kotły gazowe podlegają okresowej kontroli stanu technicznego i profesjonalnej konserwacji przez specjalistyczną firmę.

W obiekcie znajduje się także system czujników dymu połączonych z centralą przeciwpożarową. Okazało się jednak, że to co na pierwszy rzut oka zarządcy obiektu i kilkunastu kontroli na przestrzeni lat nie budziło zastrzeżeń, zmieniło się.

WIĘCEJ W MAGAZYNIE „PŁYWALNIE I BASENY” NR 27

 

TEKST I FOTO | Piotr Gąszcz